9a – Park Narodowy Diviake – krajobraz adriatyckiej laguny

Noc na kempingu minęła przygnębiająco „bezwydarzeniowo”.

Zbieramy się powoli i cofamy kilkaset metrów, parkujemy auto i ruszamy w dróżkę, która zdaje się być startem naszego spaceru. Teren jest krzakowato-drzewiasty z otwierającymi się co jakiś czas szerokimi przestrzeniami.

Po co przyjeżdżać do Parku Narodowego Diviake?
Ano po to, aby pospacerować trochę w krajobrazie i roślinności adriatyckiej laguny.

W Polsce przygotowałem sobie mapkę spaceru w oparciu o znalezione na internecie propozycje tras.

Jedyna sensowna strona w internecie to http://pl.wikiloc.com/wikiloc/map.do#lt=40.938686&ln=19.506559&z=12&k=1&tab=0&a=, gdzie są propozycje kilku tras. Niestety nie ma w Parku żadnych wytyczonych szlaków i orientacja w terenie będzie zależeć od naszej spostrzegawczości, albo od GPSa, bo wspomniana wyżej strona podaje tego typu dane. To bodaj jedyna sytuacja kiedy poczułem, że GPS mógłby mi się przydać.

Póki co, nasza wędrówka przebiega szutrówką – raczej się więc nie zgubimy, co najwyżej nie przejdziemy tą trasą co planowaliśmy.

Najpierw podążamy tak jak sugeruje mapka, ale wkrótce gubimy się i dalszą część improwizujemy. Kiedy dochodzimy do wody, kierunek wędrówki staje się oczywisty: wzdłuż brzegu.

Również park narodowy nie jest wolny od śmieci, co sprawia przygnębiające wrażenie. To nie są nawet wysypiska, ale drobne papierki, kapsle, kawałki butelek, etc. Czasami i większe kupy śmieci się zdarzają.

Jest pusto, tylko w oddali widać jakąś łódkę z dwoma facetami, którzy pewnie też łowią ryby.

Swobodnie można było wczoraj wjechać w jakąś szutrówkę i rozbić się, choć ślady ognisk sugerują, że miejsce może być uczęszczane po zmroku.

Mam przeczucie, że nocą odchodzi tu przemyt, albo przerzut ludzi.

I dalej szutrówką wzdłuż brzegu…

Południowa cześć parku jest lepiej strzeżona i niedostępna dla turystów z powodu kolonii gniazdowych pelikana dalmackiego.

A tu co najwyżej ozdobne trawki…

…. lub mewa…

Dochodzimy do przesmyku łączącego morze z odciętą laguną. Wyciągam wydrukowaną w domu mapkę – czyli jesteśmy w punkcie 5. Spróbujemy dojść do punktu 6 i zamknąć pętlę.)

Musimy skręcić w prawo idąc wzdłuż malowniczych łodzi,

… archaicznej barki (one zawsze wyglądają archaicznie),

… budy na palach z żurawiem…

… i wędkarza.

Wkrótce napotykamy siatkę, która przeszkadza w dalszym posuwaniu się wzdłuż przesmyku, ale nie umożliwia, bo są w niej dziury. Niestety przejście przez dziury mało daje: grunt staje się grząski i boję się czy nie utkniemy w mokradłach.

Wracamy zatem tą samą drogą, spotkając jeszcze dwa zwierzaki – jeden jest martwy, ale za to całkiem spory, a drugi żywy.

Bez przygód docieramy do auta i ruszamy dalej…


CIĄG DALSZY>>>

Ten wpis został opublikowany w kategorii Albania i oznaczony tagami , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „9a – Park Narodowy Diviake – krajobraz adriatyckiej laguny

  1. Pingback: TOP 10 ALBANIA – największe atrakcje turystyczne Albanii | Zaplanuj Twoją podróż po Bałkanach

Dodaj komentarz