Archiwa tagu: blog o Albanii

20c – Porto Palermo – twierdza Ali Paszy

Ruszamy z powrotem w kierunku Himare i potem dalej na południe – trasą, którą przyjechaliśmy tu wczoraj. Kilka typowych widoczków z tych okolic: Ponownie wyłania się jeden z najładniejszych fragmentów albańskiej riwiery, czyli Zatoka Porto Palermo: Na skraju zatoki funkcjonowała … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , , , | 1 komentarz

15d – Albańskie środki transportu

Ok, nie mam bunkrów na zdjęciu, ale łapię tył jednego Mercedesa (o, z lewej strony poniższego zdjęcia!), których jak wspominałem wcześniej, jest tu zatrzęsienie. Jak wytłumaczyć ten fenomen, że kraj w którym ludzie zarabiają koło 1000 zł na miesiąc, ma … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz

15b – Albańskie Jezioro Ochrydzkie – pierwsze wrażenia

(To jest dalszy ciąg Wyprawy Tropem Tureckich Toalet, która zaczyna sie tutaj.) Siedzę nad Jeziorem Ochrydzkim po stronie albańskiej i rzucam kamyki do wody. Po raz pierwszy chciałbym do tego jeziora wejść. Jak za machnięciem magicznej różdżki, po przekroczeniu granicy … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , , , , | 1 komentarz

8b – Byllis i Diviake – Bóg, besa i plaża

DZIEŃ 16 – CZĘŚĆ 2 Spałem zatem mocno, jak mój kot po akcji odkurzania domu. Im większy stres, tym większa potrzeba odreagowania przez sen. Żegnajcie drzewa pokraczne i straszne! W drogę! Wracamy tą samą trasą, tą samą nową drogą na … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , , , , , , , , , , , | 6 Komentarzy

7d/8a – Kazimierz Mijal

Postanawiam, że postraszę nocnego gościa. Otwieram bagażnik i głośno go spuszczam, a następnie trzaskam energicznie drzwiami. Bierzemy z Moja Lepszą latarki i około minutę chodzimy po obozowisku. Potem wyłączamy światła i siadamy cicho w namiocie. Nasłuchujemy. Może po 10, a … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz

7 c – Ponad kanionem Lengarica, i dalej, nieuchronnie, na nocleg lęku

DZIEŃ 15 – część 2 Zwijamy się i ruszamy coś zjeść. Cofamy się kilka kilometrów, bo zapamiętałem, że widziałem tam dosyć fajnie wyglądającą restaurację. Na miejscu jest trochę ludzi, wiec nie powinno być z jedzeniem najgorzej. Zajmujemy stolik, siadamy i … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , , , , , , , | 1 komentarz

7b – Lengarica i Benje – most, ciepłe źródła i kanion + coś special

DZIEŃ 15 Śniadanie. Mówią, że mamy zejść do pokoju niżej. OK. sympatyczna pani w średnim wieku nalewa nam kawy, a dzieciom sok. Potem robi dla każdego omlet. Kto głodny, może się dopchać chlebem z żółtym serem i dżemem. – Cip, … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , , , , , , , | 3 Komentarze

7a – Permet – kwestia śniadania

DZIEŃ 14 Wjeżdżamy do Permetu przez most mijając po prawej charakterystyczną skałę, którą sfotografowałem też rok temu i kierujemy się do hotelu „Anna”, bo akurat takie wskazówki dostrzegamy przy drodze. Hotel owszem znajdujemy. Jest nawet otwarty, ale w recepcji nie … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , , , , , | Dodaj komentarz

6c – Droga Tepelene-Permet (a dla zabicia czasu bektaszyci)

Bektaszysta płynie łodzią, kiedy nagle rozpętuje się sztorm. Sternik próbuje go uspokoić. – Nie bój się! Bóg jest wielki! – Tak, ale łódź jest mała! Dojeżdżamy do kanionu między Tepellene a Kelcyre, który dopiero tym razem jestem w stanie docenić. … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz

6 b – O bałkanizacji (między Vlore a Tepelene)

Uciekamy zatem od upału, od zaśmieconych plaż, od chaotycznych ulic. Uciekamy. Jedziemy najpierw nową drogą, psującą stereotypowy obraz Albanii. Tą drogą jechaliśmy rok temu do Beratu, tylko po to by zawrócić, bo … nie prowadziła do Beratu. Dziś jednak nie … Czytaj dalej

Opublikowano Albania | Otagowano , , , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz